piątek, 2 października 2015

Wielki powrót.

Trochę czasu minęło odkąd ostatni raz tu pisałam. Wątpię że do tego wrócę. Z jednej strony mam potrzebę wygadania się tam gdzie nie będzie mnie nikt oceniał i komentował jak ja to się zachowuje, a z drugiej po prostu mi się nie chce.
Moje życie? Ha. Patrząc na nie przez różowe okulary jest cudownie. Kochający chłopak, najlepsze przyjaciółki jakie można mieć, szkoła w której da się wytrzymać, i wszystko po prostu czego można chcieć. Jednak jest też ciemna strona. Ciągłe rozterki, kłótnie, problemy psychiczne i fizyczne, niedomówienia, przegadywania się...

wtorek, 2 grudnia 2014

Męczące..

Wszystko mnie ostatnio strasznie wkurza. A najbardziej on! Dziewczyny się same dziwią co jest. Ja już nie wiem. Dobrze że jesteś przy mnie kochanie, bez ciebie nie dałabym rady. Wgl, jest to strasznie głupie uczucie kiedy ktoś z kim tak dużo cię łączyło, nagle przechodzi obok ciebie tak obojętnie... Żałuje tego co się wydarzyło. Najchętniej cofnęłabym czas. Nie chce się z nikim kłócić.

czwartek, 27 listopada 2014

W końcu pozytywnie.

Można powiedzieć że to wszystko co się wokół mnie dzieje wygląda tak niewinne.. Jednak chyba nie jest. Ale nie myślę o tym, to nie jest w ogóle ważne. WAŻNE jest to jak bardzo kocham tą jedną osobę. Nigdy się tak nie czułam, to aż dziwne. Życzę każdemu żeby choć raz mógł się tak poczuć.
Szkoła to miejsce gdzie niby nic się nie dzieje, jest spokojnie, nauczyciele pilnują twojego bezpieczeństwa i martwią się o wszystko. Szkoda że rzeczywistość wygląda inaczej. Najbardziej wkurzający są ludzie którzy do niej chodzą. A najbardziej klejący się, ZAJĘCI faceci :) To jest aż śmieszne, laska się angażuje, zakochuje, a on nagle sobie przypomina jak to mocno kocha swoją dziewczynę, jaka ona jest cudowna, jak to kocha patrzeć w jej cudowne oczy.. Skrzywdzona, oszukana dziewczyna w końcu może się załamać. Ale takim frajerom trzeba pokazać jak to ma się go głęboko w dupie, ignorować i sam przyleci, ale wtedy już mu się nie dać. Niech się męczy. Kocham to robić :)